Kocham kawę. Kocham jej zapach, kocham jej smak. Kocham ją parzyć. Kocham kawę!
A jeżeli kawa jest stuningowana – kocham ją jeszcze bardziej. I nie ukrywam, uwielbiam różne rodzaje kaw, które są powszechnie proponowane w sieciowych kawiarniach. Szczerze mówiąc kiedyś, nie wyobrażałam sobie jakiegokolwiek wyjścia, bez wstąpienia do nich po wielki kubek pachnącej i słodkiej kawy.
Tak było dopóki nie przejrzałam na oczy. Czy wiecie, że przeciętna średnia kawa latte ze smakowym syropem (nie biorę pod uwagę innych dodatków, takich jak bita śmietana) ma około 400 kalorii?! To chyba biedny cheesburger z McDonalda wypada przy niej blado..
Ludzie myślą, że kawa się nie liczy – bo przecież to nie jedzenie! No tak – to nie jedzenie, to prawie sam cukier. Taka kawka ma nawet 50 gram białej słodyczy w sobie. How sweet!
Nie piszę, że czasami nie zachodzę po taką kawkę, bo tak – okazjonalnie robię, ale właśnie zdecydowanie okazjonalnie. A nawet wtedy, staram się wybierać wersję bardziej przystępną. Na stronach Starbucksa (klik) i Costy (klik) można łatwo sprawdzić, ile nasza przyjemność zawiera w sobie kalorii, biorąc pod uwagę wielkość, różnorodność itp.
Moim totalnym kawowym uzależnieniem jest nadal Pumpkin spice latte! Nie próbujcie jej lepiej, jeżeli macie na uwadze swoją dzienną dawkę kalorii, bo się uzależnicie i będzie ciężko.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Dyniowa kawa? Jak kawa z dynią może być hmmm.. dobra? A więc, nazwa trochę zmyla – kawa zawiera w sobie przyprawy dyniowe, które nadają jej idealnie korzenny smak. Jak dla mnie strzał w dziesiątkę.
I jak żyć? Trzeba wykombinować swoją własną wersję!
Od całkiem niedawna zaspokajam swój apetyt odchudzoną i niesłodzoną – równie pyszną. Rozgrzewającą i idealną na jesienne poranki.
Jak zrobić swoją Fit pumpkin spice latte?
Po pierwsze – potrzebujemy:
- kawę – oczywiście – ja nie lubię rozpuszczalnej, ale taka też może być.
- mleko – chude, 2%, lub roślinne – sojowe, migdałowe
- miód – łyżeczka
- cynamon – 1/3 łyżeczki
- imbir zmielony – szczypta
- gałkę muszkatołową zmieloną – szczypta
- aromat waniliowy – 1/3 łyżeczki
Są dwa sposoby na jej wykonanie – dla ludzi, którzy liczą swój cenny czas oraz dla ludzi, którzy lubią celebrować poranny kawowy rytuał.
Dla cierpliwych:
Najpierw gotujemy w rondelku wodę – odmierzcie ją kubkiem z którego będziecie pić, tak, żeby zostawić jeszcze trochę miejsca dla mleka. Do wrzącej wody dosypujemy kawę – łyżeczkę lub dla lepszego pobudzenia 1,5 – 2.
Następnie dodajemy przyprawy – cynamon, imbir, gałkę, a także aromat waniliowy, choć jest on opcjonalny. Jeżeli lubicie mocniejszą wersję, można dodać większą ilość przypraw. Można je także zamienić na gotową mieszankę do grzańca, lub na przyprawę piernikową, ale uwaga – wtedy trzeba sprawdzić skład, ponieważ często na pierwszym miejscu jest cukier. Dużo cukru.
Na koniec – przelewamy wszystko do kubeczka, dodajemy miód i mleko – ilość zależy od was. Ja lubię dodać odrobinę lub w ogóle je pomijam.
I gotowe!
Dla niecierpliwych:
Do kubka wsypujemy kawę, cynamon, imbir i gałkę – proporcje te same. Można taką mieszankę przygotować wcześniej, wtedy kawa przesiąknie przyprawami i będzie jeszcze bardziej aromatyczna.
Całość zalewamy wrzącą wodą, dodajemy aromat (znowu – opcjonalnie) i miód, a także mleko.
Pretty easy!
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Tak zaparzona kawa jest nie tylko pyszna ale i zdrowa!
- Ma właściwości pobudzające, przyspiesza reakcje umysłowe i poprawia koncentrację, ale także
- Przyspiesza metabolizm naszego organizmu, zwiększając ilość spalanych w ciągu dnia kalorii.
- Stymuluje pracę wątroby i jelit, a także
- Pomaga przy przeziębieniach, które łatwo w tym czasie złapać
- Wzmacnia odporność organizmu
Również nie od dzisiaj wiadomo, jak osoby dbające o zdrowie i sylwetkę cenią właściwości cynamonu i imbiru.
- Cynamon działa zarówno na odporność jak i na odchudzanie.
- Zawiera dużo magnezu, żelaza, wapnia oraz błonnika, a także
- Obniża zły cholesterol i reguluje poziom cukru we krwi.
- Imbir jest natomiast niezastąpiony przy osłabieniu organizmu, przemęczeniu i przeziębieniach, ale także jest skuteczny w procesie odchudzania. Ja uwielbiam dodawać świeży imbir do herbaty.
Jak widzicie, prawidłowo przygotowana kawa jest naprawdę zdrowa i dobra dla naszego organizmu. Można ją łatwo przelać do kubka termicznego i zabrać ze sobą gdziekolwiek chcemy.Image may be NSFW.
Clik here to view.
Dajcie znać , czy spróbowaliście tej mieszanki!
Trzymajcie się!
Ev.